Raven
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Azara
|
Wysłany: Nie 14:30, 26 Lut 2006 Temat postu: Małpia łapka |
|
|
Może to opowiadanko nie jest straszne, ale uważam, że ma w sobie „to coś”. Spodobało mi się. Znalazłam je przypadkiem czytając książkę Stephena ‘Kinga „Cztery pory roku”. Jest to zbiór opowiadań, a w jednym z nich była ta historyjka, dokładnie było to „Lato zepsucia. Zdolny uczeń”. Na podstawie tego opowiadania nakręcono film pt.: „Uczeń szatana” z Ianem McKenethem???(tym, co grał Gandalfa we „Władcy Pierścieni”)
(...)”Jego uczucia były podszyte jakimś niepokojem, nieprzyjemnym wrażeniem, które kazało mu myśleć o opowiadaniu <Małpia łapka>, w którym każde życzenie spełniało się w wyniku jakiegoś nieszczęścia. Dwoje starych ludzi, którzy weszli w jej posiadanie zażyczyło sobie stu dolarów i otrzymało je jako odszkodowanie za śmierć jedynego syna w tragicznym wypadku w fabryce. Matka zapragnęła, żeby syn wrócił do nich. Wkrótce potem usłyszeli chwiejne kroki przed domem i łomotanie do drzwi. Matka, oszalała z radości, zbiegła po schodach, by wpuścić jedyne dziecko. Ojciec, oszalały ze strachu, po omacku szukał wysuszonej łapki, znalazł ją w końcu i wymówił życzenie, żeby syn znów umarł. W chwilę później matka otworzyła drzwi, lecz na ganku powitał ją tylko chłodny podmuch wiatru.”(...)
Na zakończenie mogę dodać, że czytając „Pilnego ucznia” do końca dowiaduję się, że do owej łapki można było mieć tylko trzy życzenia(tak jak do rybki ...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|